Ciąża to wielka zmiana dla kobiet, podobnie jak okres połogu i pierwszych miesięcy macierzyństwa. Coraz częściej kobiety odkrywają, że cierpią na objawy depresji poporodowej. Co ciekawe depresja możliwa jest także w ciąży. Jednak, aby jednoznacznie stwierdzić, że kobieta ciężarna bądź kobieta w połogu cierpi na depresję konieczne jest przeprowadzenie badania klinicznego, które pomoże prawidłowo zdiagnozować depresję. Co ciekawe na rynku występuje także testy na depresję. Co warto o takim teście wiedzieć?
Przeczytaj nasz artykuł, a dowiesz się:
- dlaczego kobieta w ciąży i w okresie poporodowym może być narażona na depresję
- co oznacza Edynburska Skala Depresji Poporodowej (ESDP) i czym jest test na depresję poporodową
Ciąża to trudny czas dla kobiety. Czas wielkich zmian hormonalnych, które wpływają nie tylko na jej ciało, ale także na psychikę. Specjaliści zajmujący się depresją w ciąży wyróżnili kilka etapów depresji ciążowej, a także depresji poporodowej. Co warto wiedzieć więcej na temat depresji poporodowej i gdzie zwrócić się o pomoc?
Depresja w ciąży i po porodzie – dlaczego występuje i nie powinniśmy bagatelizować ryzyka obecności depresji poporodowej?
Depresja w ciąży i po porodzie występuje w konsekwencji ogromnych zmian hormonalnych jakie następują w ciąży i po niej. Specjaliści wyróżniają trzy psychologiczne etapy ciąży. Pierwsza faza ujmowana jest umownie w okres od poczęcia do 4 miesiąca ciąży, gdy kobieta zaczyna wyczuwać ruchy dziecka. Jest to okres, kiedy kobieta przyzwyczaja się do myśli o byciu w ciąży i myślenie o sobie powoli zaczyna ustępować myśleniu o macierzyństwie. Mogą wtedy występować pierwsze lęki i obniżenia nastrojów. Wiele z nich mówi o tym okresie, że “bez istotnej przyczyny odczuwałam lęk”.
W drugiej w 2 fazie – od 4 miesiąca do mniej więcej do 30 tygodnia kobieta przestawia swoje myślenie w kierunku dziecka, jego prawidłowego rozwoju, przebiegu samej ciąży, a także szeroko pojętych kwestii związanych z macierzyństwem.
Trzecia faza trwająca do porodu związana jest głównie ze oswajaniem kwestii samego porodu, jego przebiegu, strachu o zdrowie dziecka. Tu także kobiecie mogą towarzyszyć lęki. Ważne jest by w okresie ciąży kobieta była otoczona troską i opieką najbliższych lub mogła, w razie wątpliwości, zwrócić się o pomoc do specjalistów.
Co ważne, w okresie po porodzie, kiedy u kobiety zachodzą również bardzo duże zmiany, w trakcie karmienia piersią, kobieta może również cierpieć na obniżenia nastrojów, które mogą przerodzić się w depresję. Hormony po porodzie potrzebują czasu, aby się ustabilizować. Kobieta może wtedy odczuwać brak dostrzegania radosnych stron życia. Istotne jest, aby obniżenie nastrojów było jedynie chwilowe. Jeśli tak nie jest i kobiecie towarzyszy między innymi trwałe obniżenie nastrojów, stany lękowe, problemy ze snem to możliwe, że cierpi ona na depresję poporodową. Jednak by stwierdzić taki stan w 100%, konieczna jest wizyta u lekarza, choć dostępny jest wstępny test na depresję poporodową. Jest to badanie przesiewowe służące do zdiagnozowania potencjalnej depresji poporodowej.
Depresja poporodowa test. Czy jest miarodajny, gdzie można go wykonać i co warto o nim wiedzieć?
Dla wielu osób może być zaskoczeniem, że wykonanie testu na potencjalną depresją poporodową jest możliwe. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę frazę „depresja poporodowa test” i wejść na odpowiednią stronę internetową (więcej informacji na: https://przystanek-mama.spsk4.lublin.pl/2023/04/28/depresja-poporodowa-gdzie-zrobic-test/). Jednak, jak podkreślają specjaliści test ten jest jedynie orientacyjnym wskazaniem czy objawy obserwowane przez kobietę swoim zachowaniu są istotnie symptomem depresji poporodowej. Nie są one jednoznacznym wyznacznikiem diagnozy, którą może ostatecznie postawić jedynie lekarz specjalista w trakcie badania klinicznego, rozmawiając bezpośrednio z pacjentką.
Test na depresję poporodową jest zaprojektowany według Edynburskiej Skali Depresji Poporodowej (ESDP) i składa się z 10 pytań, które obejmują pytania dotyczące samopoczucia kobiety po porodzie w ciągu ostatniego tygodnia. Odpowiadając na te pytania kobieta otrzymuje orientacyjną odpowiedź na to, czy cierpi na depresją poporodową, czy coś rzeczywiście się z nią dzieje i czy powinna porozmawiać z lekarzem. Test, tak jak wspominaliśmy, nie powinien być jednoznacznym wyznacznikiem czy depresja poporodowa występuje czy nie. Wynik testu może kobietę jedynie utwierdzić w tym, że nie wydaje jej się “że coś się z nią dzieje”.
Jeśli mimo tego, że test wyjdzie negatywnie i kobieta wciąż czuje, że jest z nią coś nie tak, nic nie stoi na przeszkodzie by i tak skonsultowała się z lekarzem specjalistą. W Internecie znajdziemy wiele miejsc do których kobieta po porodzie może zadzwonić, poprosić o rozmowę ze specjalistą. Pomoc psychologiczna i psychiatryczna dla kobiet w ciąży i w okresie połogu jest dostępna i każda z nas ma do niej prawo. Warto więc niej skorzystać i nie wstydzić się tego, że chcemy się upewnić co do stanu naszego zdrowia psychicznego.
Najnowsze komentarze